Jadąc autostradą z Berlina do Drezna, niedaleko zjazdu Staakow uwagę uważnych obserwatorów przyciąga ogromna stalowa hala z przeszklonymi połaciami oszklonego dachu. Z zewnątrz trudno się domyślić, że jej wnętrze skrywa jedną z największych atrakcji tej części Niemiec – ogromny park wodny wystylizowany na tropikalną wyspę. Wnętrze tej ogromnej kapsuły może znudzonego Niżem Europejskim turystę przyprawić o zawrót głowy.
Wśród tropikalnych lasów znajdziemy tu wioski z Borneo i Bali, piękne egzotyczne plaże, lagunę w której woda przekracza 32 stopnie Celsjusza. Pod największą na świecie samonośną halą, której konstrukcja już sama w sobie jest ogromną atrakcją znajduje się przeszło 20 tys. roślin i ponad 1 km ścieżek. Oprócz tego znajdują się tu bardziej tradycyjne dla parków wodnych atrakcje – zjeżdżalnie rurowe prowadzące z 25-metrowej wieży! A także pole golfowe, scena, na której co wieczór odbywają się pokazy akrobatyki i magii. I mimo, że za wszystko to trzeba dosyć słono zapłacić, to na pewno wychodzi taniej niż podróż na Bali...
Ogromną budowlę, zdolną pomieścić poziomo wieżę Eifla stworzono aby wybudować w niej największego na świecie sterowca, dziś jest w niej największy na świecie kryty basen.